Koniec zbierania produktów dla potrzebujących rodzin.
Już dziś nasza paczka trafia do magazynu i niedługo już do naszej rodziny :)
Mowa o szlachetnej paczce.
Wczoraj zrobiłam ostatnie zakupy, tj. płyn do naczyń, płyn do podłóg (przy okazji odkryłam, że kupiony przeze mnie AJAX Liczi ma przesmaczny zapach! Sama taki kupię, gdy skończy się mój obecnie używany), płyn do szyb, mleczko do czyszczenia, proszek i inne.
Dziś będziemy to wszystko pakowały. Dziewczyny od 10 biegają po sklepach i szukają wielkich kartonów :)
Jak się cieszę! Wszystko się udało!
Za rok nie będę już pomagała dziewczynom, lecz wybiorę sama inną rodzinę. Na pewno znajdę kogoś, kto zechciałby kupnem choć jednego produktu wesprzeć innych. Ale to dopiero za rok. Póki co cieszę się, że wybrana nasza rodzina również będzie mogła przeżyć w spokoju święta, nie martwiąc się nieustannie o wydatki, rachunki, brak pieniędzy...
Gotowe paczki wyglądały tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz