sobota, 18 października 2014

Jesień też jest ok!

Wielu z nas narzeka na jesień. Bo zimno, bo szaro i brzydko. Bo ludzie wokół miewają depresję, bo w zasadzie i mi też nic się nie chce. Takie negatywne myślenie i nic-niechcenie można spotkać niemalże wszędzie – w pracy, w domu, stojąc w kolejce w sklepie.

Ale na odrobinę szczęścia (nawet w te jesienne dni) zawsze jest jakaś recepta!  Mianowicie: znajdź coś, co sprawi Ci radość.
Zapytasz: Ale co to może być? Nie mam czasu na wycieczkę, a na masaż czy fryzjera nie mam teraz pieniędzy. Dlatego zacznijmy od rzeczy małych. 




Po pierwsze: tegoroczna jesień jest bardzo kolorowa. Ja cieszę się już samym widokiem dzieł tej malowniczej Pani Jesień. To jest niesamowite uczucie widzieć takie róże, czerwienie, przeróżne odcienie żółci na jednym drzewie! Uwielbiam patrzeć na to. Uwielbiam. Ale okej, Ty może nie lubisz podziwiać natury, więc inaczej skorzystaj z dóbr tej pory roku. Weź aparat, koleżankę, chłopaka czy męża i skorzystajcie z tych niesamowitych barw! Żółte liście w tle, czerwona szminka i nie może być nieudane zdjęcie :)  Baw się kontrastem i nietypowym tłem stworzonym z natury. A jeśli pójdziecie z dobrymi humorami, to taka mini sesja może okazać się dobrą zabawą.



Kolejna typowo jesienna rzecz to mini zakupy na jesienne wieczory (i nie tylko). Lubię zapraszać koleżanki na wieczór. Często wskakujmy pod kocyk, mamy wygodne kapcie, w tle unosi się spokojna muzyka i ... pogaduchy :)
Dziś zdecydowałam kupić coś specjalnie na jesień. Lubię pić ciepłe napoje, ale już na słowo herbata robi mi się suche gardło. Tzn. mam jej dość. Różne pudełka czarnej i zielonej odkładam w kąt.
Dlatego dzisiaj kupiłam w Realu takie rzeczy. Wyglądają smakowicie! I oby takie były.


Malinowym grzańcem właśnie pieszczę moje podniebienie :) Jest pyszny. Nie posłodziłam go, a jest po prostu idealny w smaku. (Grzaniec malinowy z cynamonem i kardamonem). Ten pomarańczowy z imbirem zostawiam na jutrzejszy wieczór.
Kawę zbożową lubiłam pić w dzieciństwie, więc dobrze będzie ją wypić i powspominać. Ta dziś zakupiona niesamowicie ładnie pachnie wanilią, mimo że jeszcze nie rozpakowałam jej z oryginalnej folii. Już nie mogę się doczekać, aż ją jutro zrobię sobie do śniadania.

Takie małe, proste rzeczy, a cieszą.

Wystarczy, że w szkole czy pracy jest wir obowiązków i mnóstwo stresu. W domu znajdź chwilę na mały relaks – chociaż 15 minut dla siebie! Jedynie 15 minut aby o niczym nie myśleć, po prostu wypić coś, co lubisz, ewentualnie zrobić coś, co lubisz. Sama nakryłam się na tym, że zbyt dużo rzeczy robię na raz, biegam tu i tam w pośpiechu, idę późno spać i jutro czeka mnie to samo. Jak tylko poświęcę parę minut (mimo późnej pory) na coś przyjemnego i dopiero kładę się spać – czuję się o wiele lepiej. Naprawdę jest ważne to, aby mieć DLA SIEBIE CZAS.

Zrób coś, co lubisz. Zrób to dla siebie. Uśmiechnij się i powiedz, ze jesienna chandra już Ciebie nie złapie :)

 (Zdjęcia powyżej są mojego autorstwa)

2 komentarze:

  1. To fakt, wiele osób uważa jesień za najgorszą porę roku. Zimno, szaro, ponuro, mokro. Jednak każdy z nas powinien zauważyć jej piękno. Sama mam z tym problem, ale jeśli pomyślę o kolorowych spadających liściach, kasztanach itp. zmieniam podejście do tej pory roku. Zatem czapka na głowę, weź ze sobą partnera, psa, koleżankę, pójdź na długi jesienny spacer, usiądź na chwilę i odpowiedz sobie na pytanie- czyż ten krajobraz nie jest piękny? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie tak! Każda pora roku ma wiele zalet. Te świeże, przyjemne powietrze (przede wszystkim w lesie) i cudowne kolory można spotkać tylko jesienią. Korzystajmy, póki jeszcze jesień trwa :)

    OdpowiedzUsuń