Zrobiłam zakupy w markecie, a warzywa
kupiłam u pana, który rozstawia się nieopodal. Wyciąganie portfela z pełnego
plecaka turystycznego trochę trwało, więc ów sprzedawca z zaciekawieniem
zapytał: Dokąd się Pani wybiera z takim wielkim plecakiem? Small talk odbyty,
pożegnałam się i chciałam już odjechać rowerem, lecz ten Pan na koniec pozwolił
sobie na udzielenie mi kilku rad. Z racji, że nie odeszłam, tylko go słuchałam,
dodatkowo podzielił się doświadczeniem swoim i córki.
Zdążysz się jeszcze napracować
Cały piąty rok studiów marzyłam, aby po
śniadaniu iść do pracy, a nie na uniwersytet na wykład lub na ćwiczenie, na
które my studenci mieliśmy sami przygotować wcześniej materiał czy zrobić
prezentację. Tak było. Ale szanuję jego radę, więc widnieje w moim poście mimo wszystko.
Nie zwierzaj się w pracy!
Na różnych ludzi można trafić: tych w
porządku i tych zawistnych. Jedna koleżanka poklepie po plecach, powie: tak
trzymaj! A gdy wyjdziesz z pracy obrobi Ci tyłek. Będą takie, które wypytają
Cię o Twoje życie, by mieć potem o czym rozmawiać w czasie lunchu i z kogo się
pośmiać. Jego córka trafiła na skupisko żmij w swojej pracy. Nawet objęcie na
przywitanie z kolegą krytykowały, słały sobie smsy o „zaistniałej sytuacji”. To
była sensacja dnia – paranoja! Te spojrzenia, śmiechy, szepty w jej obecności... Jak w takim głupim środowisku można pracować???
Nie marnuj czasu na żmije
Jeśli pracuje z Tobą taka żmija i zaprasza
Cię na kawę po pracy – nie oczekuj, że w jednej sekundzie zmieniła się i już
jest dobrym człowiekiem lub że pragnie nagle stać się Twoją kumpelą! Żmija chce
pobyć Twoją koleżanką, ale potem chce przy każdej okazji wszystko wygadać, o
czym mówicie, do wszystkiego się przyczepić, zakwestionować, przeinaczyć,
stworzyć własną kłamliwą plotkę, którą rzekomo Ty opowiadasz. Pan nakazał mi
ucinać szybko takie rozmowy, a zaproszenia kulturalnie odrzucać: Przepraszam,
ale nie mam czasu, mam już zaplanowany cały dzień. W ten sposób będę wobec niej
w porządku i uniknę niejednej skomplikowanej czy niemiłej sytuacji, które wiążą
się z takową „przyjaźnią”...
Bądź człowiekiem z charakterem, bądź sobą
Mów, co uważasz. Ubieraj się, jak Ci się
podoba. (I tak będziesz dla nich cnotką, jeśli założysz golf i luźne spodnie, a jeśli małą czarną, i szpilki to staniesz się latawicą. Nie ma sensu żyć tak, aby się innym przypodobać. Włóż to, co jest w Twoim stylu i co jest adekwatne do miejsca pracy.) Ci, którzy żyją z tego, że obgadują innych, i tak będę gadać. Bądź
taką, jaka jesteś bez względu na to. Ty wiesz, kim jesteś. Ci mądrzy wyrobią
sobie sami opinię o Tobie. Lekceważ obłudę głupców i rób to, co do Ciebie należy.
Dobrze jest posłuchać o cudzych historiach.
Dobrze jest móc wyciągnąć wnioski z cudzej biedy, nie musząc jej przeżywać na
własnej skórze. Historia jego córki, którą okropnie potraktowały jej koleżanki
z pracy, dała mi wiele do myślenia. Skończyłam studia dwa miesiące temu i niedługo sama rozpocznę pracę.
Wam oraz sobie życzę wspaniałej atmosfery w miejscu pracy lub tam, gdzie się będziecie uczyły. Świat jest piękny, ale nie zawsze kolorowy i usłany
płatkami róż.
Dzielenie się doświadczeniem jest czymś wspaniałym. Myślę, że jeszcze raz udam się na zakupy do tego Pana.
Obrazek: http://www.tapeciarnia.pl/199754_droga_asfalt_platki_roz